Każdy z nas chciałby wierzyć, że nic złego się nie stanie. Ale cóż, jak to mówią, lepiej dmuchać na zimne. A jeśli już coś pójdzie nie tak, ważne jest, abyśmy wiedzieli, dokąd uciekać. Właściwe oznakowanie dróg ewakuacyjnych to nie tylko zalecenie, ale przede wszystkim obowiązek. Oto kilka kluczowych wytycznych, które pomogą Ci upewnić się, że Twoje oznakowanie ewakuacyjne jest zgodne z normami i przede wszystkim – skuteczne.
Prawidłowa lokalizacja to podstawa
Oznakowania dróg ewakuacyjnych powinny być umieszczone w miejscach dobrze widocznych, tam gdzie osoby mogą się ich spodziewać. Bez względu na to, czy jest to korytarz, sala konferencyjna czy biuro, oznakowanie powinno wskazywać najkrótszą i najbezpieczniejszą drogę do wyjścia.
W sytuacjach awaryjnych prąd często jest wyłączany, co sprawia, że standardowe oświetlenie przestaje działać. Dlatego niezwykle ważne jest, aby drogi ewakuacyjne były wyposażone w światło awaryjne, które zapewni widoczność nawet w całkowitej ciemności.
Zrozumiałość przede wszystkim
Symbolika używana do oznaczania dróg ewakuacyjnych powinna być uniwersalna i zrozumiała dla wszystkich. Znaki muszą być dużo większe niż myślisz! Muszą być widoczne z daleka i łatwe do zidentyfikowania nawet w panice.
Kolejnym kluczowym aspektem jest regularne sprawdzanie i konserwacja oznakowań. Tak, to może być nudne, ale lepiej spędzić chwilę na sprawdzeniu, czy wszystko działa, niż potem żałować.
Oznakowanie dróg ewakuacyjnych jest jednym z tych aspektów, których nie doceniamy, dopóki nie znajdziemy się w sytuacji zagrożenia. Właściwe oznakowanie może uratować życie, dlatego warto zadbać o to, aby było ono zgodne z normami i przede wszystkim skuteczne.
Nie czekaj na sytuację awaryjną, aby zastanowić się nad odpowiednim oznakowaniem dróg ewakuacyjnych. Zadbaj o bezpieczeństwo już teraz i upewnij się, że wszyscy wiedzą, którędy uciekać, gdy nadejdzie taki czas.